...tak! :)
Rabarbar + biała czekolada = słodko-kwaśna tarta
Nieliczni rozgryźli zagadkę (gromkie brawa dla Barbary, Marty, Sandy oraz tajemniczego Anonimowego! :) ), pozostali zainspirowali mnie rabarbarowymi pomysłami.
Wszystkich natomiast - zapraszam dziś na rozkoszny kawałeczek nieba... :)
Delikatnie kwaśny rabarbar miękko zatopiony w lepkiej chmurce białej czekolady.
Podstępnie kryjący swój urok pod chrupiącą pierzynką z brązowego cukru i płatków owsianych.
Na subtelnie słodkim, kruchym spodzie.
Ah i dzięki Mamuś, za (nieprzewidziany) zakup tartowej formy! ( ''Proooszęęęę! Obiecuję, będę ją kochać.'')
Przepis z bloga Around The Kitchen Table, podaję w całości za autorką.
(robiłam w formie 29 cm, zwiększając proporcje o 26 % ;) )
Tarta z rabarbarem, białą czekoladą i owsianą kruszonką
/na formę 23 cm/
Na podstawie 'Book of Baking' by Sue Lawrence
225g mąki pszennej
25g drobnego cukru do wypieków
115g niesolonego zimnego masła
1 jajko
1 łyżka śmietany kremówki
750g rabarbaru pokrojonego na większe kawałki
2 łyżki soku wyciśniętego z pomarańczy (dałam zwykłą wodę)
50g cukru brązowego
115g białej czekolady, schłodzonej i posiekanej na kawalki
75g zimnego masła
75g cukru brązowego
100g płatków owsianych (zwykłych)
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1 łyżeczka przyprawy korzennej (bez mąki)
szczypta cynamonu
szczypta imbiru
Na początku robimy ciasto. Mąkę mieszamy z cukrem i dodajemy schłodzone masło pokrojone na małe kawałki. Siekamy nożem, aż masło zacznie łączyć się z mąką (kto ma dobry blender może to zrobić w blenderze). Na koniec dodajemy jajko, łyżkę śmietany i bardzo szybko łączymy wszystkie składniki tak, by powstała nam gładka kula. Owijamy ją folią i wkładamy na godzinę do lodówki.
75g zimnego masła
75g cukru brązowego
100g płatków owsianych (zwykłych)
1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
1 łyżeczka przyprawy korzennej (bez mąki)
szczypta cynamonu
szczypta imbiru
Na początku robimy ciasto. Mąkę mieszamy z cukrem i dodajemy schłodzone masło pokrojone na małe kawałki. Siekamy nożem, aż masło zacznie łączyć się z mąką (kto ma dobry blender może to zrobić w blenderze). Na koniec dodajemy jajko, łyżkę śmietany i bardzo szybko łączymy wszystkie składniki tak, by powstała nam gładka kula. Owijamy ją folią i wkładamy na godzinę do lodówki.
Po godzinie ciasto wyjmujemy, cienko
rozwałkowujemy i wykładamy nim formę do tarty. Ponownie wstawiamy do
lodówki na godzinę. Piekarnik rogrzewamy do 190 st.C. Ciasto przykrywamy
papierem do pieczenia, na papier wsypujemy groch ceramiczny i pieczemy
przez 10 minut. Po tym czasie papier i groch zdejmujemy i tartę
dopiekamy kolejne 5 minut. Studzimy.
W rondlu o grubym dnie umieszczamy rabarbar, cukier i sok z pomaranczy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy nie dluzej niz 5(!) minut, od czasu do czasu mieszajac. Rabarbar nie moze nam sie rozpaść. Delikatnie odcedzamy na sitku, ale zachowujemy powstały sok. Sok przelewamy z powrotem do rondla i redukujemy, aż zostanie nam ok. półtorej łyżki syropu.
W dużej misce mieszamy platki z cukrem i przyprawami. Dodajemy kawałki zimnego masła i za pomoca rąk robimy kruszonke.
Na schłodzony spód tarty wykladamy posiekaną czekoladę, na nią kawałki rabarbaru i polewamy zredukowanym sokiem. Całość posypujemy kruszonką i pieczemy przez ok. 30 minut, aż kruszonka bedzie zloto-brązowa.
Smacznego! :)
W rondlu o grubym dnie umieszczamy rabarbar, cukier i sok z pomaranczy. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy nie dluzej niz 5(!) minut, od czasu do czasu mieszajac. Rabarbar nie moze nam sie rozpaść. Delikatnie odcedzamy na sitku, ale zachowujemy powstały sok. Sok przelewamy z powrotem do rondla i redukujemy, aż zostanie nam ok. półtorej łyżki syropu.
W dużej misce mieszamy platki z cukrem i przyprawami. Dodajemy kawałki zimnego masła i za pomoca rąk robimy kruszonke.
Na schłodzony spód tarty wykladamy posiekaną czekoladę, na nią kawałki rabarbaru i polewamy zredukowanym sokiem. Całość posypujemy kruszonką i pieczemy przez ok. 30 minut, aż kruszonka bedzie zloto-brązowa.
Smacznego! :)
Jesteś moją cukierniczą tęczową czarodziejką ! :D Tarta jak z bajki. Jutro jestem u Ciebie na kawce ^^ ;-*
OdpowiedzUsuńO tak, polecam zdecydowanie ! To zdecydowanie mój ulubiony ! Ale 1 łyżeczka masła w przepisie do jak dla mnie zdecydowanie za mało. Łyżeczkę to na jedną stronę omleta ;D
UsuńOczywiście, że może być ! Tylko z waniliowym mlekiem sojowym poproszę =)
Ciasto wygląda genialnie, pysznie i cudownie! A do tego biała czekolada czyli coś dla mnie bo na ciemną jestem uczulona :(
OdpowiedzUsuńA tak z ciekawości spytam, odnośnie jednego z poprzednich wpisów, zjadłaś bez problemu :) ?
Cudowna tarta!!! Tarta są najlepsze i najpyszniejsze!!! :):)
OdpowiedzUsuńale cudeńko! koniecznie do wypróbowania
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie tarty, a podoba mi się szczególnie dodatek białej czekolady :)
OdpowiedzUsuńtak myślałam że to bedzie tarta:)
OdpowiedzUsuńsmacznie wygląda
i to połączenie kwaśnego ze słodkim....
rabarbarowe szalenstwo zagoscilo w blogosferze (;
OdpowiedzUsuńuwielbiam polaczenie kwasnego ze slodkim !
Biała czekolada musi świetnie współgrać z kwaskowatym rabarbarem. Tarty jakoś mnie nigdy nie przekonywały, ale Twoja... jest po prostu wyjątkowa:-). Zaczarowałaś mnie;)
OdpowiedzUsuńDzień Dobry
OdpowiedzUsuńja natomiast ostatnio zmagam sie z tendencja zwyżkową jęsli chodzi o wagę...a więc samopoczucie bywa różne...
co planujemy?
na pewno chcemy żeby tym razem mialo to ręce i nogi
chciałybyśmy zaczerpnąc troszke z terapii behawioralno-poznawczej- opartej na ćwiczeniach i skupianiu sie na terazniejszośc i problemach dnia dzisiejszego
musimy skupic sie tez na emocjach,uczuciach i myślach dotyczących jedzenia,wagi i naszego wyglądu
ale trzeba takze zagłębic sie troszke głębiej bo to tylko taka otoczka przecież...nasze zaburzenia sa wynikiem jakis konfliktów wewnetrznych
trzeba tez znależć sposób żeby nauczyc sobie z problemami i sytuacjmi stresującymi w sposób zdrowy -nieautodestrukcyjny...
tylko że wciąż mało chętnych...
jak widać dużo pracy przed nami...
Trzymaj się Kruszynko
bedzię lepiej,na pewno:)
uszy do góry:)
Pyszności <3
OdpowiedzUsuńI też chcę taką formę! Mam tylko metalową do tarty, a te ceramiczne są takie ładne.
Oj pyszna musiała być! Rabarbar i biała czekolada - mmm.. super :)
OdpowiedzUsuńWygląda wystrzałowo! :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie i pięknie! Bardzo smaczny przepis!
OdpowiedzUsuńOj jak tu smacznie u Ciebie! Taki ogromny kawał poproszę :D
OdpowiedzUsuńMusialo byc pyszne!
OdpowiedzUsuńOj, coś czuję, że w ten weekend będzie u mnie rabarbarowo;-)
OdpowiedzUsuńTo są najlepsze suche ciasteczka do maczania z dodatkiem chrupiących migdałów i lekko słodkimi morelami...
Usuńproszę podrzuć mi kawałek! :)
OdpowiedzUsuńDziewczyno! *_* ona jest genialna <3 mmm wpadam na kawałek ;) nie zjem całej obiecuję ;P
OdpowiedzUsuńPiąteczka, dla mnie też mama ostatnio kupiła formę do tart <3 także pewnie w niedługim czasie wypróbuję Twój przepis
OdpowiedzUsuńA ja upiekłam tort biszkoptowy z masą z oreo. Mam nawet zdjęcie na moim blogu w zakładce `` sobotnie wypieki``. To tak tylko dla mojej siostry i rodzina go jadła. Bo przyjęcie urodzinowe ma dopiero w tym tygodniu i mama piecze swój słynny orzechowy tort być może wstawię przepis. Albo sama spróbuje go upiec.^^
OdpowiedzUsuńTen mój tort nie wyglądał tak ja powinien ale był bardzo dobry, aż byłam pod wrażeniem że sama potrafiłam taki wymyślić.
A to sie rozpisałam.;PP
poproszę kawałek!
OdpowiedzUsuńMmmmmm, cudo! Byłam blisko, dzięki :D
OdpowiedzUsuńPS. Możesz mi pożyczyć taką formę :*
Usuńrabarbar!!!! coś co kocham uwielbiam i mogłabym jeść codziennie :D na blogu właśnie zaczęłam serie przepisów z rabarbarem :D na podwórku już nic nie zostało :D ale kupię na targu i zrobię według Twojego przepisu :D
OdpowiedzUsuńIdeał :) !
OdpowiedzUsuńNieziemska tarta:3
OdpowiedzUsuńMmm i nawet się rusza! :P
OdpowiedzUsuńi jest! Zrobiłam i zaraz notka i wspomnę o Tobie :D Dzięki za przepis! :D
OdpowiedzUsuńzrobiłam! siedziałam w piątek po nocy, ale za to dziś było pysznie :) przepis polecam wszystkim!!!
OdpowiedzUsuńpodzielę się nią i u siebie, jak tylko nadrobię zaległe wpisy :)
Omnomnom rabarbar :3
OdpowiedzUsuńoh! uwielbiam rabarbar :D
OdpowiedzUsuń