5 luty 2013 r. - Światowy Dzień Nutelli.
Tak, tak - wiem - dziś jest już 6 - ale lepiej późno niż wcale, prawda? :)
Wiedzieliście, pamiętaliście, świętowaliście z łyżeczką w dłoni?
Ja, z tej okazji upiekłam kruche, Nutellowe ciasteczka z masłem orzechowym i orzeszkami ziemnymi.
Brzmi bajecznie?
Jeśli lubicie chrupiące z zewnątrz, a mięciutkie w środku ciastka - to coś więcej, niż bajka.
Jeśli kochacie słodko-słone, 'snickersowe' połączenia - upieczcie je już dziś, nie czekając kolejny rok na następny ''World Nutella Day''. ;)
Słodki przepis na te małe cuda znalazłam TU.
Polecam jednak zmniejszyć ilość proszku do pieczenia i sody bo ciacha baaaaaarrrdzo rosną (pozdrawiam Andzię). ;)
Ciasteczka z nutellą i masłem orzechowym
/nie pamiętam, ile mi ich wyszło/
(wartość energetyczna jednego ciacha - ok. 100 kcal)
- 100g miękkiego masła orzechowego
- 100g miękkiego masła
- 2/3 szklanki cukru (użyłam trzcinowego)
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko (w temperaturze pokojowej)
- 1/3 łyżeczki aromatu waniliowego
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1 kopiasta szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej (dałam orkiszową pełnoziarnistą)
- 2 łyżki nutelli
1. Oba masła zmiksować razem na średnich obrotach, aż ładnie się połączą (około 2-3 minut).
2. Dodać cukier, sodę, proszek do pieczenia, wanilię i jajko, dobrze wymieszać.
3. Wsypać obie mąki i wymieszać. Dodać dwie łyżki nutelli i krótko zamieszać, aby zostały smugi czekoladowego kremu, żeby nie wmieszało się w ciasto (jak na zdjęciu powyżej).
4. Formować z ciasta kulki i układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując odstępy między ciasteczkami, delikatnie je spłaszczać widelcem, ew. powciskać w wierzch siekane orzeszki. Piec w temperaturze 160oC na funkcji termoobieg przez około 12-14 minut. Po wyjęciu z piekarnika chwilę odczekać zanim przełożymy ciasteczka.
Rozwiązanie zagadki z zeszłej notki!
Tak! Większość z Was miała racje - poniedziałkowe popołudnie spędziłam we wrocławskiej Muffiniarni przy ul.Szewskiej. :)Przytulne, kameralne i baardzo tęczowe miejsce dla ciasteczkowych potworków i miłośników pulchnych babeczek, w cenach 6 zł/sztukę (niezależnie, czy to mały cupcake czy duży muffin).
Zacny cupcake z kremem kinder bueno, szkoda tylko, że kremu symbolicznie.
Jak nie lubicie babeczek - weźcie bajgla (z nutellą, konfiturą i masłem orzechowym *___*) albo shake'a o smaku Oreo (tu jednak pożegnajcie się z 13 zł).
Poza tym: kawa, smoothie, jogurty i ciastka (w tym - na specjalne zamówienie!).
Miejsce konieczne do odwiedzenia - choćby dla nacieszenia oczu tęczowymi barwami (po godzinach czytania tego bloga ;) ).
Shake o smaku Oreo? Brzmi bosko, choć Twoje ciasteczka jednak wyglądają lepiej :]
OdpowiedzUsuńshake oreo? *.* czemu ja nie mieszkam we Wrocławiu? :(
OdpowiedzUsuńA czy do ciasteczek nada się masło Sante, czy nie bardzo? Bo do innego aktualnie nie mam dostępu...
cześć :)
Usuńjasne, oczywiście, że może być Sante :)
daj znać, jak Ci wyszło, jak już zrobisz! ;*
hej! mozna wiedzieć ile ważysz aktualnie? i ile kcal jesz?
OdpowiedzUsuńheeej, nie ważyłam się od listopada ;P
Usuńjem ok 1600 kcal i chyba schudłam, ale to przez pracę - wykańcza mnie fizycznie ;<
a nie zwiększasz? skoro i tak chudniesz to powinnaś dodać, zawsze więcej jedzonka :D jak przykładowo wygląd twój jadłospis?
Usuńnie zwiększam, bo nawet te 1600 ciężko mi dobić - mam ogromne problemy z łaknieniem i ostatnio prawie ciągle nie mam apetytu lub umieram z bólu brzucha. :( smutno mi, bo uwielbiam jeść, ale w ogóle nie mam na nic ochoty - chyba powinnam zacząć łykać jakiś apetizer czy cuś :P
Usuńgadanie xD to w środku siedzi obawa przed tyciem, a nie brak chęci na jedzenie
Usuńwybacz szczerość Roksana, ale mało to przekonujące ;). Zresztą s sumie oszukujesz siebie,a nie nas. więc do końca nie rozumiem, czemu się 'tłumaczysz'.
UsuńJa też tak uważam. Że oszukujesz siebie
Usuństudiuje dietetykę, ale interesuje sie też psychologicznym podejściem do diety, do samego siebie i do szczęścia
Pamiętam wpis pt. Wypiłam mleko
pamiętam, że byłam przerażona czytając go!
i zaczynasz się cofać moim zdaniem
niedługo wrócisz do tamtego punktu
1600kcal dla dziewczyny studiującej, pracującej to kaloryczność na dietę redukcyjną
Nie oszukuj siebie
Walcz! Przeczytaj tamten wpis, pomyśl o tym co już zyskałaś...
niestety zgadzam się z dziewczynami...
UsuńGdybym miała możliwość odwiedzenia tego wspaniałego miejsca, to przyrzekam, że zabrałabym ze sobą fortunę, bo ceny mówią samę za siebie. Jednak warto wydać te kilkanaście złotych na takie pyszności, jakie opisałaś. Nie mogłabym się zdecydować na jedną pyszność :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bajecznie miejsce, bardzo chce tam pojechać! :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka wyglądają cudownie :)
Fajne ciacha, w sumie mogłabym zrobić takie mocno orzechowe bo mam zapas orzeszków i już mi brzuch od nich pęka (nie dziwne jak się je pochłania garściami).
OdpowiedzUsuńA z tego cudownego miejsca chyba bym wybrała bajgla albo shake'a oreo : D
ciacha są super, u mnie nutelli nie ma , nie jadam... ;p ale ciacha są świetne ;D
OdpowiedzUsuńa w tym miejscu sama bym chciala być ;p
Ciastka wyglądają BAJECZNIE! Tak mega mega pysznie, naprawdę... :)
OdpowiedzUsuńPojadę kiedyś do Wrocławia, tylko po to żeby odwiedzić ten tęczowy raj *.*
OdpowiedzUsuńPrzegapiłam dzień nutelli, aż przejdę się do kuchni po to, aby wyjeść trochę łyżeczką :D
O nie, nie świętowałam Dnia Nutelli :( W przyszłym miesiącu lecę do Wrocławia i MUSZĘ odwiedzić to miejsce :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś ten prześliczny kubek z Hello Kitty ?
OdpowiedzUsuńGdzie ogólnie kupujesz z nią rzeczy ? :D
kubek akurat dostałam od koleżanki, na urodziny 2 albo 3 lata temu.. :D
UsuńA kupuję...hhm...wszędzie, gdzie się da - jak widzę - to kupuję, o :D
Ja przegapiłam dzień nutelli :( a ciasteczka wyglądają tak zacnie:)
OdpowiedzUsuńja mam jednak pytanie z innej beczki...gdzie kupiłas Nutella&GO? ;)
fajne, fajne ;D
OdpowiedzUsuńA ciacha-meegaśne;D Na jednym na pewno bym nie skończyła;P
Owszem lubimy takie ciasteczka! Wyglądają super smacznie :) Widzisz... nawet nie wiedziałam o istnieniu takiego "święta" :) Pozdrawiam serdecznie i przesyłam uśmiech!
OdpowiedzUsuńWhat а materіal of un-ambіguity
OdpowiedzUsuńand preserveneѕs of precіous familiarity on the topic of unprеdicted feеlings.
Look into my website : Chemietoilette
O, nie wiedziałam o istnieniu tego święta! ;o
OdpowiedzUsuńMniam~
OdpowiedzUsuńBe cautious with washing soda and uѕe gloves
OdpowiedzUsuńas it іѕ extremely alκalinе.
- Centre tunnel сhimney duct to maximise prοductive іncrеdibly hot
airflοw. The Emаncіρation of Μimі is
the tenth studio album by American ѕinger Mаriah Carey.
Look at my blog post http://www.sjbb.org/
My partner and Ι stumbled ovеr here
OdpowiedzUsuńdіfferent page and thought I mіght as ωеll check things out.
I like what I see so now i'm following you. Look forward to finding out about your web page repeatedly.
My homepage Chemietoilette
pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że zrobisz postępy... bo komentarze na górze są smutne. jedz więcej. chociażby warzyw. wiesz, że to przez 'to' nie masz ochoty na jedzenie. nie pozwól, żeby choroba znowu wszystko ci zabrała! trzymam za ciebie mocno kciuki ;*
Twój słoiczek z nagłówka z innej perspektywy :D http://favim.com/image/627685/
OdpowiedzUsuńhaha, tak, tak, wiem, znam - przy robieniu nagłówka wahałam się między wyborem tych dwóch obrazków właśnie :))
UsuńKilkakrotnie korzystałam z Twoich przepisów i nie raz pewnie jeszcze skorzystam dlatego dodaję Cię do obserwowanych :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńprzegapiłam dzień nutellii!:(
OdpowiedzUsuńciasteczka wyglądają obłędnie:)
ile masz lat ? :D
OdpowiedzUsuńhaha - zgadnij :D
Usuńhmm.. dałabym 17 alle czytając bloga dowiedziałam się że jesteś pełnoletnia. Czyli gdzieś 18-19?
Usuń22 i pół ;)
Usuńo kurcze :D
Usuń