Rok prze-pisów, rok prze-myśleń.
Rok z Wami.
Bo to Wy: czytacie, komentujecie, odwiedzacie, jecie oczami i...jesteście. ;)
Malujecie kolory mojej Tęczy. <3
Sorry, że nie mam tłustego tortu, świeczki i baloników.
Wstaję o 6 rano (no cześć, praktyki) i piekę lekkie, urodzinowe gofry - prawie tak samo, jak rok temu (klik tu). :)
Dziś jednak sernikowe (bo mamusia dostała sernik na urodziny, a pół wiaderka twarogu sernikowego nie mogła się zmarnować).
Poza tym...któż nie lubi gofrów? ;)
Sernikowe gofry są piankowe, puszyste i miękkie.
Mało słodkie, więc jeśli lubicie szczypanie cukru na języku - dosłodźcie je przed smażeniem.
Ewentualnie obsmarujcie je ulubionymi dodatkami - tak, jak ja. :)
Gofrową inspiracją były ricottowe gofry od Siaśki - smakowite dziękuję. :* :)
Gofry sernikowe
/1 porcja-3 gofry/
(wartość energetyczna 1 porcji - ok 430 kcal)
- pół szklanki mąki (u mnie pszenna razowa)
- 70 gr twarogu sernikowego
- 1 jajko
- 1 łyżeczka stopionego masła (u mnie śmietankowe)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- odrobina mleka
- ew. cukier, miód, słodzik do smaku
Wymieszaj wszystkie składniki i nie martw się - ciasto ma być gęste.
Rozgrzej gofrownice i piecz gofry.
Studź na kratce lub nie i pałaszuj gorące, z ulubionymi dodatkami. :)
Sprawdź też moje inne przepisy na gofry!
Wszystkiego najlepszego :D
OdpowiedzUsuńCudowne gofry! Dzięki za super przepisy! :)
Robię!.
OdpowiedzUsuńKolejnych lat:D.
100- lat!!
OdpowiedzUsuńŚwietne gofry i akurat mam twarzy w lodówce! To już mam śniadanko na jutro! Tyle ze z twarożkiem musze wydłubac rodzynki bo nie lubie ;P
Cat-kitchen-paradise.blogspot.com
Sernikowe *.* Brzmią i wyglądają cudownie! Zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych i kolejnych urodzin :)
Uwielbiam takie :D
OdpowiedzUsuńJa robiłam ze zwykłego twarogu i zmielonymi płatkami i otrębami owsianymi. Pyycha *-*
I najsmaczniejsze dodatki :)
Podoba mi się pomysł na sernikowe gofry :) Dużo uśmiechu dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńBądź naszą blogową tęczą jeszcze długo <3 Uwielbiam Twój optymizm :)
OdpowiedzUsuńCzy może być zwykły twaróg ?
OdpowiedzUsuńNajlepszego :D dla Ciebie i bloga
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam być inspiracją!!
jej.. już rok? No patrz!
OdpowiedzUsuńAle gofry są czaderskie, choć szczerze przyznam, że większego ślinotoku dostałam na widok tego słoika z masłem<3
Pyszne urodziny :3
OdpowiedzUsuńRocksanko, Twój blog jest świetny, prowadź go tak dalej <3
no to sto lat tęczowemu blogowi!
OdpowiedzUsuńprzecież gofry to tak samo świetne uczczenie tego dnia jak każdy inny tort! ^^
piękne gofry:)
OdpowiedzUsuńto już całkiem długo! mam nadzieję, że dzięki temu, że prowadzisz blog, Twoje zdrowie się poprawia! :)
OdpowiedzUsuńtakie gofry to dobra myśl, żeby urozmaicić sobie śniadanie
gratuluję rocznicy! :D
OdpowiedzUsuńświetne gofry :)
dzięękuję pięknie ;**
Usuń10000 notek !! ;* aj zapachniało mi usteckim sezonem ;)
OdpowiedzUsuńNajlepszego! :)
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie ;D
OdpowiedzUsuńświetne te gofry, muszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńi dodatki też niczego sobie ;)
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńI pojawiaj się tu częściej:)
Super! Prowadź bloga jak najdłużej bo go uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńA gofry wyglądają obłędnie! :)
Idealnie genialne! <3 Ja muszę w końcu zrobić jakieś swoje pierwsze podejście do gofrów, po gofrownica czeka od grudnia... czuję, że i te wypróbuję! koniecznie, koniecznie :) a teraz nie pozostaje mi nic innego jak zjeść troszkę oczami!
OdpowiedzUsuńI obyś jak najdłużej tu z nami była :*
ooomg jak Ty to robisz że to wszystko tak fantastycznie wygląda...zawsze jestem pełna podziwu dla Twoich smakołyków <3
OdpowiedzUsuńjak tu pysznieeeeeeee :D
OdpowiedzUsuńSto lat dla bloga ;**
OdpowiedzUsuńpyszne te gofry , jak wszystkie na twoim blogu ;D mniam <3
a to masełko orzechowe jak smakuje ?
Wszystkiego najlepszego! ^ ^ Kolejnego smacznego roku życzę : )
OdpowiedzUsuńMam pytanie do krajani (późno, wiem : P). Mimo skromnego studenckiego budżetu postanowiłam na pewną specjalną okazję upiec to cudo. Zastanawiałam się, czy mogłabym wyłożyć masło NA kruchy spód, następnie dać trochę dżemu, a na sam koniec posypać kruszonką. Czy masło wytrzymałoby, czy raczej by się 'rozjechało'?
Witaj. :)
UsuńHehe, nigdy nie jest za późno! :)
Nie wiem jednak, czy do końca zrozumiałam Twój pomysł - masz na myśli masło orzechowe, czy normalne? Chcesz je wyłożyć, rozumiem na kruchy spód zrobiony z mojego przepisu (czy jakiś swój, kruchy spód? :D)
Może i masło orzechowe by się nie rozjechało, ale trudno Ci będzie wyłożyć na nie jeszcze dżem - może zrobić się nieładna 'papka', która się zmiesza i nie będzie to ładnie wyglądać - w sensie wizualnym. Polecam raczej wykonać krajankę tak, jak w przepisie. :) Mimo wszystko - wybór pozostawiam Tobie. I daj znać, jak Ci wyszło! ;*
Pozdrawiam :))
Dokładnie o to mi chodziło :) Cóż, nawet nie pomyślałam, że może się zrobić papka... Dzięki za podpowiedź :)
Usuńdzięękuujęę ;**
OdpowiedzUsuńGratulacje!Kolejnego owocnego roku życzę.Buzka.
OdpowiedzUsuńGratulacje i życzę kolejnego roku :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie mam gofrownicy bo twoje wyglądają pysznie :)