Rozkłócone w misce jajko, pozostałe po smarowaniu drożdżówek (klik), karton mleka, napoczęte masło i kilka łyżek domowego sosu truskawkowego, którym polewałam moje bezy (klik klik).
Poza tym, było jeszcze pół plasterka indyczki drobiowej i resztka musztardy, no, ale nieważne.
W chlebaku znalazłam pół dużej bułki maślanej, a w zamrażalniku - zmarzniętego na kość banana. ;)
Tosty francuskie + koktajl bananowy?
Uwielbiam takie rozwiązania, COŚ z niczego (?), bez wychodzenia z domu po chleb, na znudzone kanapki.
TOSTY FRANCUSKIE
/porcja, 2 tosty/
(wartość energetyczna porcji bez dodatków - ok. 300 kcal)
- dwie kromki czerstwego pieczywa (najlepiej chałki/bułki maślanej)
- 1 jajko
- 80 ml mleka
- 1 łyżka masła + kilka kropel oleju
W miseczce rozkłóć jajko z mlekiem.
Kromki pieczywa włóż do jajecznej mieszanki i mocz w niej po 5 minut z każdej strony (powinny wchłonąć cały płyn).
Na patelni rozgrzej masło z kilkoma kroplami oleju (by się nie przypaliło).
Smaż tosty na rozgrzanym tłuszczu, na średnim ogniu, do ładnego zrumienienia.
Podawaj z ulubionymi dodatkami. :)
O wow, jak to świetnie wygląda :D Pycha.
OdpowiedzUsuńUwielbiam, uwielbiam, wielbię tosty francuskie! :D Idealne śniadanie, zdecydowanie taaaak :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te tosty, koniecznie z serem!
OdpowiedzUsuńAkurat dziś gdy się zaczęłam odchudzać :P
OdpowiedzUsuńGdy nacisnęłam "opublikuj" mój brzuch podsumował temat potężnym burknięciem ;)
UsuńMniam, ale rozpusta! :)
OdpowiedzUsuńjakiego używasz aparatu?
OdpowiedzUsuńFuji Finepix S1000 ;)
Usuńdziękuję :D bo akurat szukam tańszej alternatywy dla lustrzanki, a Twoje zdjęcia są naprawdę ładne. chwalisz sobie go (aparat)?
Usuńa swoją drogą, narobiłaś mi ochoty na koktajl *podnosi tyłek i idzie do kuchni* :D
wiesz, w sumie to marzy mi się lustrzanka Nikon'a, ale na razie muszę zadowolić się tym...nie jest zły, ale i tak zdjęcia poprawiam jeszcze w programie :) ogólnie cenowo stoi nieźle, no i ma wygląd małej lustrzanki heh :)
UsuńWyglądają przecudownie :) Chyba dziś się skuszę na taką obiado-kolację :)
OdpowiedzUsuńRoksanka, tak apetycznych francuskich tostów to ja tu jeszcze nie widziałam! Przecudnie wyglądają :) I z chałki są świetne, takie delikatne..
OdpowiedzUsuń(dziękuję :* jeszcze nie otworzyłam, schowałam do szafy :D)
a co to za zdradzanie tajemnic?! ;)
Usuńczemu ja nigdy nie mam podstarzałej bułki maślanej/ chałki?
Pyszności ! U mnie koniecznie z cukrem, żeby chrupało :D
OdpowiedzUsuńZ tym sosem - rewelka.
OdpowiedzUsuńUwielbiam francuskie:)
Królewskie śniadanie :) Tosty, ten sos i koktajl, idealnie!
OdpowiedzUsuńJa chcę ten koktajl, teraz, natychmiast!
OdpowiedzUsuńOjej, ale świetny pomysł! Akurat w chlebaku zalega mi pół czerstwej chałki : )
OdpowiedzUsuńAle to cudnie wygląda <3
OdpowiedzUsuńHej, a jaka to książka? :D
Jakie cudne śniadanie! Można nawet powiedzieć, że deser. ^^
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa dla zwykłej chałki z masłem popijanej ciepłym mlekiem. :)
świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńporanek z pysznymi słodkimi tostami - cudnie !!
OdpowiedzUsuńej no! dopiero co zjadłam obiad, a już się głodna zrobiłam:D
OdpowiedzUsuńW tym sosem rewelacja! :D
OdpowiedzUsuńmamo, jakże tęskni mi się za takimi pysznościami jak chleb w jajku! A tu jeszcze z truskawkami. Niesprawiedliwość istna
OdpowiedzUsuńuwielbiam tosty francuskie z chałki, są najpyszniejsze z miodem i dżemem jagodowym :)
OdpowiedzUsuńWiem, że to nie tutaj powinnam o tym pisać, ale che więcej ;) http://www.youtube.com/watch?v=qRJrN0y0c8k !!! przecudne <3 i jak tu Cię nie uwielbiać ;)
OdpowiedzUsuńna youtubie jest tegoo więcej, trza tylko troszkę pogrzebać :)
UsuńNie spodziewałabym się znaleźć takich filmików! ;)
Usuńkurcze a ja znalazłam tylko dwa :( jest może jeszcze więcej?
Usuńjeśli wpiszesz Roksana Konkolska, znajdzies filmiki z moich koncertów :)
Usuńwiesz co dobre!
OdpowiedzUsuńCudo! Tyle lat nie jadlam !
OdpowiedzUsuńtosty z chałki, oraju, ekstra ekstra! to musi być najlepsza forma tych tostów :)
OdpowiedzUsuńz chałki wychodzą najlepsze :)
OdpowiedzUsuńjak czesto się ważysz? Nie chce Cię urazić, po prostu sie zastanawiam, bo.. chcialabym sie oduczyc codziennego stawania na wadze, bo mnie to tylko doluje (chcialabym w koncu dojsc do 'normalnej wagi' zeby mi okres wrocil:( od baaardzo dawna, kilku dluugich lat trzymam za niską wagę aby wrócił.. a u Ciebie jak? Normalnie miesiączkujesz juz?)
OdpowiedzUsuńważę się nieregularnie. ;) zwykle wtedy, kiedy mam myśl 'o, przytyłam', czyli...średnio wychodzi to raz w tygodniu, hehe. :P
Usuńeh, też mi nie powrócił, ale to wiadomo, za niska waga...coś się nie mogę zmotywować do przytycia. :D chyba po prostu muszę przyjąć, że kolesie wolą 'więcej ciałka', haha :D
Pozdrawiam Cię cieplutko ;*
Uwielbiam tosty francuskie a z chałki jeszcze nie jadłam, koniecznie do nadrobienia !
OdpowiedzUsuńJa też to robienie coś z niczego uważam, za największą magię w kuchni :D To się trzeba urodzić z taką zdolnością haha
Usmaż mi takie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam śniadanie "coś z niczego"!
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te 'placuszki' :D
OdpowiedzUsuń