Wyszło idealnie i smaczniej, niż za pierwszym podejściem. :)
Włoskie dania z makaronów najlepiej smakują mi w wakacje, więc robię je przynajmniej raz w tygodniu.
Takie obiady lubię teraz najbardziej.
Tym bardziej, kiedy robi się je pędzikiem... :)
Makaron z fasolką szparagową, serem pleśniowym i boczkiem
/1 porcja/
(wartość energetyczna porcji - ok. 550 kcal)
- 60 g makaronu świderki (u mnie pełnoziarnisty)
- 30 g sera z niebieską pleśnią (gorgonzola/lazur)
- 30 g boczku
- 100 g żółtej fasolki szparagowej
- 1,5 łyżki śmietanki 30% (zastąpiłam serkiem kiri wymieszanym z 2 łyżkami mleka)
- garść listków bazylii
- sól i pieprz do smaku
W tym czasie przygotuj sobie resztę składników:
Fasolkę umyj i odetnij jej końcówki. Gotuj w osolonym wrzątku przez 10 minut, do miękkości.
Odcedź i przekrój każdą fasolkę wzdłuż, na pół.
Boczek pokrój w poprzeczne paski i podsmaż na suchej patelni do chrupkości i zrumienienia (ja lubię mocno wysmażony :D). Ściągnij z patelni i odstaw.
Ser pleśniowy pokrój w kosteczkę, połowę wymieszaj ze śmietanką.
Jak makaron już się ugotował, odcedź go i przełóż z powrotem do garnka. Dodaj fasolkę, boczek, ser pleśniowy ze śmietanką oraz sam ser, a także bazylię. Wymieszaj delikatnie, dopraw solą i pieprzem.
Podawaj od razu.
Jadłospis z dziś (23.07.2013) :
Śniadanie: granola (kupna + moja, krówkowa z TEGO przepisu) z jogurtem bałkańskim, masą krówkową (na spodzie), borówkami i domowym dżemem truskawkowym z octem balsamicznym
Obiad: makaron z fasolką szparagową, serem pleśniowym i boczkiem
Podwieczorek: buteleczka jednodniowego soku marchwiowego (brak zdjęcia)
Kolacja: kanapki z chałki, z masłem, twarożkiem (twaróg półtłusty + jogurt bałkański),
rzodkiewką, pomidorem, bazylią i oliwą z oliwek
ogolnie malo jesz, ja jestem na diecie i jem wiecej ;p
OdpowiedzUsuńBo je mało, ale za to kalorycznie. c:
UsuńPo takim śniadaniu i serowo-boczkowym sosie do makaronu, ja na pewno nie byłabym głodna... Nie wydaje mi się, że to mało ;)
UsuńA całe menu przepyszne! Chałkę zawsze zjadałam na słodko, chyba muszę wypróbować w tej formie :)
Zależy też, jaki kto ma metabolizm ;)
Usuńnoooo. :D
Usuńa, a ja chałkę zwykle jadam właśnie na wytrawnie, jak na słodko, to już dla mnie trochę przegięcie. :D lubię miksować smaki :)
Za gorąco by jeść...najlepiej pić <3
UsuńNie aż tak kalorycznie, skoro to 1400 kcal max :P
UsuńWidać, że blog ci nie służy. Ludzie przyklaskują ci, że jesz - to dla ciebie sygnał, że wszystko jest ok? Dobrze wiesz ile kalorii jesz, poza tym po twoich wypowiedziach widzę, że nie jesteś zdrowa, ani nawet nie chcesz być. Skorzystaj z pomocy specjalisty, bo na własną rękę tylko się krzywdzisz.
UsuńMoże to banalne pytanie, ale jak smakuje ocet balsamiczny ? Ma słodki, kwaśny smak ? I ile mniej więcej dodałaś go do tego crunchy ? Łyżkę?
OdpowiedzUsuńhaha - nie, nie dodałam octu balsamicznego do żadnego crunchy! o.O
Usuńocet balsamiczny jest dodatkiem w domowym dżemie truskawkowym (na 500 g truskawek dałam 2 łyżki).
Ocet balsamiczny ma...smak i zapach octu, lekko kwaśny, ale delikatniejszy niż zwykły ocet. ;P
Wolisz uczucie głodu czy najedzenia?
Usuńgłodu <3 hehe :D
UsuńOjej, dzięki. Jakoś źle przeczytałam o tym occie.
UsuńMnie oczywiście najbardziej zachęca śniadanie - bo słooodkie ; )
OdpowiedzUsuńdokładnie:D
Usuńcudowne jedzonko ;) nie przepadam za boczkiem ani serem pleśniowym, ale ten makaron wygląda bosko ^^
OdpowiedzUsuńzawsze zjadasz posiłki do końca czy czasem zostawiasz?
OdpowiedzUsuńjeśli sama sobie przygotowuję - zjadam wszystko, bo w końcu zrobiłam sobie tyle, ile chciałam. ;)
Usuńco innego, kiedy posiłek przyrządza mi ktoś inny - czasem nie dojadam, bo po prostu porcja jest zbyt spooraa :)
smacznie !! szczególnie śniadanie i kolacja ;)
OdpowiedzUsuńza boczkiem nie przepadam, i takimi połączeniami, ale jak bym miała okazję spróbować, to czemu nie ? pewnie smaczna ;)
Ten różowy zdobiony talerzyk jest przepiękny!:)
OdpowiedzUsuńA makaron... najpierw pomyślałam, że to coś dla mnie, ale jak doczytałam, że to ser pleśniowy i boczek, to... podziw! :)
marchwiowy jednodniowy to mój ulubiony :D
OdpowiedzUsuńMakaronowe dania najlepsze, a w takim zestawieniu jeden z lepszych obiadów ^^
Tylko śniadanie na słodko? I tak smacznie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten ser!
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie czy masz wagę kuchenną? Ja nigdy nie potrafię powiedzieć ile na oko jest gram...
OdpowiedzUsuńmam wagę kuchenną. :) co prawda, nie jest ona elektryczna i już mi się mocno rozstroiła, ale jakoś sobie radzę. :)
Usuńa jeśli masz akurat porę obiadową czy kolacji i wyjątkowo nie jesteś głodna to nie jesz??
OdpowiedzUsuńczy się zmuszasz?? :p
Usuńzmuszam się. :D
Usuńchyba, że mam zły humor, to nie jem :P
Czy to możliwe, że widziałam Cię wczoraj w Manufakturze Łódzkiej? :D
OdpowiedzUsuńomg! xD nie! :D
Usuńhehe, kurcze, mam klona (?) :DD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńgeniaaaaaaaaaaaalny makaron ! a ten crunch na śniadanie - onmonomnmonmonm :3
OdpowiedzUsuńa ogółem lubisz jeść? miałaś kiedykolwiek kompulsy/epizod bulimiczny/depresję?
OdpowiedzUsuńmiałam wszystko z ww.
Usuńi ogółem lubię jeść i to bardzo <3 :)
jejku, tak Ci współczuję! ja też się z tym męczyłam, teraz została tylko anor, ale wiem jaki to koszmar... mało kto potrafi sobie to wyobrazić. trzymam za Ciebie mocno kciuki ;* masz może wsparcie w rodzinie/znajomych? często się spotykasz z innymi ludźmi?
Usuńale nie rozumiem, czego mi współczujesz?
Usuńprzecież napisałam, że ''miałam'', a nie ''mam''...
współczuję Ci, że musiałaś przez to przechodzić, to nic złośliwego...
Usuńbądź czujna, bo pamiętaj, że boczek uzależnia ;)
OdpowiedzUsuńdużo pecanów w tej granoli? :D
pychotki :D
OdpowiedzUsuńŚniadanie i masa kajmakowa<333
OdpowiedzUsuńAle to wszytsko przepysznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńP.S. Co z Twoim biznesem? Kiesyś coś wspominałaś na ten temat:)