niedziela, 2 lutego 2014

Makaroniki - moje pierwsze (kulinarne niepowodzenie)

Muszę przyznać, że robiłam absolutnie wszystko, byleby się nie uczyć
Wszystko było nagle arcyważne, a na pewno ważniejsze.
Przekładanie kremem moich pierwszych, nieudanych makaroników (no bo czemu popękały?), wylizywanie obklejonej Nutellą miski, edytowanie zdjęć i przeglądanie ofert paryskiej uczelni Le Cordon Blue, by zapisać się na kurs pâtisserie i całkowicie zrujnować się finansowo. 
No, ale przynajmniej makaroniki byłyby bardziej udane i może w końcu miałyby tę przeklętą ''stopkę'' na obwodzie.
Jeśli kiedykolwiek istniało coś, czego (jeszcze!) nie umiem upiec, to były to właśnie makaroniki.
Dwa podejścia, dwa fiaska, 200 gram zmielonych migdałów i 7 kurzych białek.
Hipnotyczny wzrok wbity w szybę piekarnika, w oczekiwaniu na makaronikową obwódkę, która się nie pojawiła.
Dobra, może nie są tak ładne jak te z wystaw francuskich cukierenek (choć wolałabym określenie ''bardziej retro''...) ale z pewnością są pyszne.
Beza o chrupkiej skorupce i ciągnącym, słodkim wnętrzu. 
Krem rewelacyjny, co potwierdza czysta miska i dwie, lśniące łyżki.
Jak jesteście makaronikowym masterem, to pewnie się w nich zakochacie (tzn. w makaronikach, nie w łyżkach...).
Ja natomiast, zanim wydam wszystkie oszczędności życia, by studiować cukiernictwo w stolicy mody i miłości - kupię sobie silikonową matę do tych ciasteczek i....spróbuję kolejny raz. ;)
(Niby) prosty przepis podpatrzyłam tu.
Makaroniki z kremem z Nutelli
/ok. 20 średnich makaroników/

składniki na ciasteczka:
  • 70 g białek, wysuszonych przez min. 12-24h na blacie (białka przelewamy do miseczki i odstawiamy w temp. pokojowej na cały dzień, polecam odstawić ok. 10g więcej ponieważ po nocy/dobie początkowa ilość maleje dość znacznie)
  • 170 g cukru pudru, w proporcji 35:135
  • 100 g mąki migdałowej (zmielonych migdałów)
Przygotować makaroniki: Białka ubić na sztywno, dodać 35g cukru pudru i ubić maksymalnie przez ok. 3 minuty. 135g cukru pudru przesiać z mąką migdałową i barwnikiem. Wmieszać sypkie składniki do białek.
Przełożyć do rękawa cukierniczego, wycisnąć równe krążki na blachę wyłożoną pergaminem. Blachą należy delikatnie, ale stanowczo uderzyć o miękką powierzchnię, najlepsze jest do tego łóżko lub tapczan, by masa równomiernie się rozłożyła, a ewentualne czubeczki pochowały. Ciasteczka można posypać czymś (np. sproszkowanymi owocami, drobno zmielonymi, lub drobno zmieloną kawą). Potem odkładamy blachy na ok. 30 minut, by makaroniki podeschły i utworzyła się na nich cienka skorupka (będzie można bez przyklejenia dotknąć je delikatnie palcem). Piec w 140 stopniach przez ok. 12-15 minut. Czas pieczenia w każdym piekarniku może być różny. Makaroniki nie powinny się zbrązowieć! Po około 10 minutach przekładam ostrożnie ciasteczka na kratkę.

składniki na krem:
  • 125 g serka mascarpone
  • 2 hojne łyżki Nutelli
Serek wymieszać z Nutellą i przełożyć nim beziki. :)







Na pocieszenie, po kulinarnych smuteczkach, robię sobie domowe masło orzechowe, czytam dobrą książkę i dostaję taką ładną czekoladę, która wprost OTULA swą słodyczą... ;)

44 komentarze:

  1. I tak wyglądają cudnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A dla mnie są idealne ! ;) Bardzo udane jak na pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają genialnie!
    Mogę chociaż jednego ?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a jak robisz masło orzechowe?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech, pięknie wyglądają jak na "niepowodzenie" Choć ja bym ich tak nie określiła. Musiały być pyszne, nieważne czy im się popękało czy nie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przejmuj się,makaroniki wyglądają super! Gdybyś zobaczyła,jakie mi wyszły...Albo nie wyszły;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cóż to za książka, której fragment tekstu wstawiłaś? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ''Ukryci w Paryżu'', którą pokazywałam na blogu dwie notki temu :)

      Usuń
  8. Ja makaroników nie robiłam, ale Twoje prezentują się świetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. oj tam, dojdziesz do wprawy i będziesz makaronikowym mistrzem, mówię Ci. :)
    tymczasem obecne wyglądają bardzo smacznie (i z takim kremem na pewno były!)

    OdpowiedzUsuń
  10. ktoś tu się chyba zakochał w Paryskim stylu ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bardzo chciałam spróbować upiec makaroniki, ale jakoś się ich boję... jednak chyba mnie przekonałaś!

    OdpowiedzUsuń
  12. Makaroników jeszcze nigdy nie robiłam. Twoje wyglądają super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Do trzech razy sztuka, następnym razem wyjdą :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pewnie jesteś perfekcjonistką, bo makaroniki wyglądają na udane :)

    OdpowiedzUsuń
  15. zawsze chciałam zrobić własne makaroniki, a przede wszystkim je spróbować, to jeszcze przede mną :)
    poza tym bardzo lubię Rachel Khoo ! jest świetna i chętnie oglądam jej program kulinarny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. dla mnie te makaroniki wyszły idealnie:) sama bym ich lepiej nie upiekła:D

    OdpowiedzUsuń
  17. Hej jak tam nowy tiwi? ;o)
    Tati

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej, tv wczoraj podłączony, ale...router coś mam poblokowany, bo żadne urządzenie (poza moim komputerem) nie chce się połączyć z moją domową siecią ;/ (ani tv, ani laptop mamy ani mój tel ;/ ), więc nie wiem...a po kablówkę dziś zadzwonię ;p_

      Usuń
  18. Bo trzeba wpisać hasło.... :o)

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdzie nie moge znaleźć tej czekolady ;( a makaroniki.. mmm, pycha ;) pewnie są cudowne ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś ktoś zarzucił Tobie, że nadużywasz Nutelli - w tamtym momencie nie mogłam się zgodzić, bo przepisy były urozmaicone, ale teraz te słowa niestety stają się prawdziwe.Od tej Nutelli wieje tu nudą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię wiele rzeczy, ale nawet najlepsze zbyt często konsumowane mogą się znudzić :)

      Usuń
    2. Jeśli Ci się nudzą, to po prostu ich nie jedz :)

      Usuń
    3. No przecież nie jem, mam swój rozum, po prostu martwi mnie, że na blog, którego lubię wkrada się monotonia. Ale wygląda na to, że nawet najmniejsza krytyka jest tu odbierana jako atak.

      Usuń
    4. Moje Wypieki też są monotonne, bo często pojawiają się tam serniki czy czekolada ? ;)

      Usuń
    5. Nie wiem, nie czytam Moich Wypieków, nie mam czasu na śledzenie całej blogosfery. Ale to, że inni też są monotonii, to chyba marna wymówka, lepiej równać w górę niż w dół.

      Usuń
  21. Nie rozumiem jak można miec problem do kogoś, nie podoba się to nie pisz zachowaj dla siebie. No proszę was ludziska, więcej tolerancji .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tulę i czekam na kolejne wpisy, lubię je:)
      bywasz w trójmieście???

      Usuń
  22. hej, mogłabyś do mnie na pisać na email?
    chciałabym z tobą pogadać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój email to justsmilemalwina@gmail.com

      Usuń
    2. odezwij się do mnie na rkonkolska@gmail.com :)

      Usuń
  23. pychota :) i jak tu ladnie i kolorowo :) fajnie robisz zdjecia, musze sie tez tego nauczyc :D
    pozdro.
    zero0kcal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. moje pierwsze makaroniki też mi nie wyszły :c ale potem znalazłam u Cukrowej Wróżki przepis na makaroniki z kremem z białek i wyszły i-de-al-ne, słowo, polecam :) I uwielbiam Cię czytać :D PS niedawno założyłam bloga, może co nie co Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. a widzialas jak robi makaroniki B.Mota w swoim najnowszym filmiku? http://www.youtube.com/watch?v=lnDp151B4yo&feature=youtu.be&t=2m

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie każdy jest od razu mistrzem we wszystkim. Najważniejsze, że dobrze smakowały. Wygląd to drugorzędna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  27. słyszałam, że makaroniki są bardzo trudne do wykonania. Sama nigdy nie porwałam się, aby je wykonać..


    www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. całe szczęście, że ich nie lubię i nie muszę nawet próbować. ale Twoje, jak na nieudane wyglądają bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. haa, dlatego ciężko mi się zabrać do pierwszej próby... :)
    i tak musiały być pyszne :D
    ---
    http://takeittasty.blogspot.com
    http://fb.com/takeittasty

    OdpowiedzUsuń
  30. wiesz moze dlaczego littlebrainchild.blogspot.com od pazdziernika nie dodala zadnego posta na bloga? cos sie stalo?

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale masz cudownego bloga. <3 Teraz mam ferie, więcej wolnego czasu, więc może skorzystam trochę z Twoich przepisów,
    strawberry-annie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Kiedyś próbowałam zrobić makaroniki i uwierz, wyszły jeszcze gorzej niż twoje, więc nie martw się :D
    A rozmiar bluzki to właśnie S, mam 165cm i pasuje idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. jedno Ci wyszlo - widze na zdjeciu :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...