Po pierwsze: tęczowy KONKURS z przesłodkimi NAGRODAMI! :)
Prezent dla Was z okazji Dnia Dziecka, od zaprzyjaźnionego sklepu Pretty Sklepik.
Chcecie wygrać TAKIE PYSZNOŚCI? :)
Najpierw...polubcie Pretty Sklepik na fejsbuku, o TU.
Potem...pokażcie mi Swoją TĘCZĘ!
Najpierw...polubcie Pretty Sklepik na fejsbuku, o TU.
Potem...pokażcie mi Swoją TĘCZĘ!
Gdzie ją widzicie?
Na niebie po deszczu, na kredkach w piórniku, w benzynowej plamie na ulicy, w uśmiechu drugiej osoby?
Może jest na Waszym talerzu, albo...w słoiku? ;)
Sfotografujcie TO,
co uważacie za najbardziej tęczowe w Waszym życiu - w końcu to od Was zależy,
jak barwne ono będzie! :)
Zdjęcie (lub zdjęcia!) wyślijcie na:
teczawsloikublog@gmail.com
Osoba, której TĘCZA oczaruje mnie najbardziej, otrzyma trzy powyższe (breloczek, bransoletka, wisiorek), słodkie cudeńka od Pretty Sklepik.
Te smakołyki nie tylko są piękne, ale też...nie zawierają kalorii! ;)
Po drugie: coś dla małych (i dużych!) dzieci, czyli...obiecane CIASTKA!
Z karmelizowanymi płatkami kukurydzianymi, gorzką czekoladą i...piankami marshmallow!
Pisałam już, że TAKICH nie jedliście? ;)
Takie cudeńka robią tylko w amerykańskiej cukierni, o wdzięcznej nazwie - Momofuku.
Po raz pierwszy przeczytałam o nich w książce ''Paryż mój słodki'' i od razu
rozkochałam się w ich opisie.
Wiedziałam już, że MUSZĘ je upiec. :)
Jakie są naprawdę?
Dokładnie TAKIE, jak w tym fragmencie... :)
Ciastka z Momofuku Milk Bar
z karmelizowanymi płatkami, gorzką czekoladą i piankami marshmallow
/13 sztuk/
(wartość energetyczna 1 ciacha - ok. 220 kcal)
z karmelizowanymi płatkami, gorzką czekoladą i piankami marshmallow
/13 sztuk/
(wartość energetyczna 1 ciacha - ok. 220 kcal)
- 1,5 szklanki karmelizowanych płatków kukurydzianych z TEGO przepisu
- 115 g masła w temp. pokojowej
- 125 g białego cukru
- 75 g cukru trzcinowego
- białko jaja
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 120 g maki pszennej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 60 g posiekanej, ciemnej czekolady
- 35 g posiekanych pianek marshmallow (ok 5-6 sztuk)
Dosyp mąkę, proszek do pieczenia, sodę i sól. Zmiksuj tylko do połączenia się składników.
Dodaj karmelizowane płatki i posiekaną czekoladę - delikatnie wmieszaj je w ciasto.
Dołóż posiekane pianki i ponownie delikatnie, ale dokładnie wymieszaj całość.
Łyżką do lodów (lub zwykłą łyżką) nabieraj masę ciasteczkową i odkładaj leciutko spłaszczone kulki ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia - zachowaj 5 cm odstępu między ciastkami - sporo urosną w piecu!
Schłodź surowe ciastka w lodówce, min 2 godziny - max. 1 tydzień. (nieschłodzone nie zachowają swego kształtu!)
Ciastka piecz w 190 stopniach, przez 12 minut, aż lekko zbrązowieją.
Jedz je dopiero, jak ostygną. ;)
Słodkiego dnia Kochani, bo przecież wszyscy jesteśmy dziećmi... :)
przesłodki wpis dzisiaj! te zdjęcia, ten przepis i ten konkurs! przechodzisz samą siebie! <3 :D
OdpowiedzUsuńto twoje dziecko?
OdpowiedzUsuńTak, Rocksanka ukrywała to skrzętnie przez 9 miesięcy wstawiając zdjęcia , które zrobiła 'na zapas' (żeby nie było widać brzuszka). a teraz stwierdziła, że się przyzna, a co! wkońcu jej! :D
Usuńaaaa! i się wydalo! :P a myślałam, że nikt nie zauważy... ;))
Usuńnie no, mamą jeszcze nie jestem, ciocią za to tak! :)
Spełnienia marzeń, a przede wszystkim, żeby Ci ich nigdy nie zabrakło i tych ważnych i tych dziecinnych :D I duuużo serników z krówką i czekoladą :) (bo tak jakoś mi się twój blog z tym kojarzy ;P)
OdpowiedzUsuńPS. Giga ciacha genialne :)
PSS. Cudne te cacuszka
Postaram się wziąć udział w konkursie bo jest wspaniały! :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka....o, mamo! Aż zaśliniłam się :)
tak, czekam na Twoje tęczowe zdjęcie! :))
UsuńTe zdjęcia z bratem kiedyś i dziś są super:) podobni jesteście i widać wspólnego bluesa:D
OdpowiedzUsuńCiastka zrobiłam wczoraj, z podwójnej porcji...właśnie pałaszuję ostatnie! Są świetne, rodzinka już zrobiła zamówienie na kolejną porcję. :)
OdpowiedzUsuńPS: ślicznie wyglądasz w tych ogrodniczkach! ^^
Ola. :)
ile teraz ważysz? chcesz przytyc jeszcze?
OdpowiedzUsuń