by szybko zauważyć,
że to miasto wiecznego pośpiechu,
uśmiechniętych taksówkarzy oszczędzających kieszenie turystów,
budynków zawieszonych pod samymi chmurami,
ludzi pogubionych w swej samotności,
labiryntów ulic, w których można i trzeba, i nawet nie ma wyjścia! - wypada się zgubić.
Dym opada, tłum rzednie, magia pozostaje - słodsza, niż najlepsze serniki z Nowego Świata..
Sen o Warszawie - zupełnie innej, niż tej sprzed pięciu lat.
Czystszej, bardziej przyjaznej, mniej szarej mimo deszczu.
Jak dużo się zmieniło?
Jak dużo się zmieniłam?
Jak wiele by to nie było - na pewno miłość do serników pozostaje niezmienna. ;)
Ktokolwiek wpadł na otwarcie cukierni z samymi sernikami - był arcy geniuszem!
Cheesecake corner to taki słodki raj na ziemi, któremu dedykuję dzisiejszy wpis - no i dzisiejszy sernik, oczywiście.
Zainspirowany dokładnie takim, jaki dziarsko dzierżę w dłoni na poniższym obrazku.
Sernik jest oczywiście w pudełku, więc musicie go sobie wyobrazić.
Albo najlepiej...upieczcie go sami z TEGO przepisu!
Gwarantuję - to kopia wierna...tfu! - lepsza od oryginału!
Już sama nie wiem, czy to sernik, czy sen... ;)
zmodyfikowany pod własne potrzeby, przepis od White Plate
Sernik kajmakowy z orzechami
/tortownica 20 cm/
spód:
- 130 g ciasteczek owsianych
- 50 g masła, roztopionego
- 1 kopiasta łyżeczka przyprawy do piernika
Tak przygotowany spód podpiec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni, przez 12 minut.
masa sernikowa:
- 400 g masy kajmakowej/krówkowej
- 50 g masła
- 100 g cukru
- łyżka cukru wanilinowego
- 3 jajka
- 600 g sera śmietankowego (użyłam serka ''Mój ulubiony'')
- 1 łyżka mąki (dałam kukurydzianą)
Masło utrzeć z cukrem i wanilią, dodać 300 g kajmaku (resztę dodamy później) i utrzeć na gładką masę, następnie dodawać jajka i po łyżce sera i mąkę. Dobrze zmiksować.
Na podpieczony spód wyłożyć łyżeczką kleksy pozostałej masy krówkowej (100g). Następnie przelać na to masę serową, wyrównać wierzch i wstawić do piekarnika, zmniejszając temperaturę do 180 st C. Piec 45-50 minut. Po 30 minutach należy sprawdzić stopień upieczenia – gdyby sernik za bardzo się rumienił, trzeba przykryć wierzch folią aluminiową.
Wyłączyć piekarnik i ostudzić sernik przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.
Wyłączyć piekarnik i ostudzić sernik przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.
Kiedy zupełnie ostygnie, wyjąć i przygotować polewę:
- 100 g masy krówkowej
- duża garść orzeszków ziemnych, prażonych i solonych
- garść orzechów włoskich, lekko posiekanych
Roztopionym posmarowąć wierzch przestudzonego sernika, udekorować orzeszkami.
Sernik przed konsumpcją schłodzić najlepiej przez noc w lodówce - dopiero wtedy zyska na głębi smaku! :)
Jak dla mnie nie ma lepszego ciasta niż właśnie sernik. :-)
OdpowiedzUsuńkajmak i sernik, nie ma nic lepszego
OdpowiedzUsuńpolecam ci jeszcze sernik kawowy, ale bardziej czekoladowy ze strony Moje Wypieki :) jest cudowny..
OdpowiedzUsuńno i ten sernik wyglada super rzecz jasna, a ty promieniejesz, fajna taka mloda ladna i szczesliwa :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa rozpusta!:)
OdpowiedzUsuńRoksanko zadziwiająca, kusząca jak ten sernik ;), trzeba go poznać wszystkimi zmysłami, by wiedzieć, jaki jest, a wtedy można dopiero zrozumieć i docenić jego duszę :)
OdpowiedzUsuńSernik po prostu bajeczny :) Wybrałabym się do sernikowej kawiarni...
OdpowiedzUsuńAle Warszawy nie lubię.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSernik kajmakowy po prostu kocham :-)
OdpowiedzUsuńAle rozpusta <3 Kocham sernik *o*
OdpowiedzUsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuńAle genialny sernik! <3
OdpowiedzUsuńSernik na wypasie :D Uroczy parasol! :)
OdpowiedzUsuńajj, jaki słodki parasol ;)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie, jadłabym, oj jadłabym :)
OdpowiedzUsuń