'' Otaczaj się tylko takimi ludźmi, którzy działają na Ciebie jak weekend. ''
Okazuje się nawet, że można mieć i jedno, i drugie.
Wspaniałych ludzi i udany weekend za jednym zamachem.
Kiedy zakładałam Tęcze w słoiku, w życiu bym nie przypuściła, że dzięki niej poznam osobiście Cukrową wróżkę, osobę tak podobną do mnie.
I wcale nie chodzi tylko o wspólną pasję wypiekania (za)słodkich wypieków. ;)
(czy o to, że pomysł na poniższe zdjęcie ściągnęłam właśnie od Niej.. :) )
(czy o to, że pomysł na poniższe zdjęcie ściągnęłam właśnie od Niej.. :) )
Bo widzicie, dobrzy kumple to tacy, którzy nie tylko razem zjedzą serki wiejskie popite Wyborową Mango, ale też w niepełnym negliżu opuszczą razem najlepszą imprezę, by w amoku biegać pół nocy po wrocławskim rynku, w poszukiwaniu złodzieja skradzionej torebki.
Potem razem wylądują na komisariacie, po (nie)przespaniu dwóch godzin i poruszą całe miasto, by szczęśliwie odszukać zaginionego iPhone'a.
Ostatecznie, właśnie TACY LUDZIE, działają na nas jak weekend, który trwa zbyt krótko.
Cukrowa Wróżko, Tęcza już tęskni! :)
Wiadomo, że spotkanie kulinarnych blogerek nie mogło obejść się bez słodkich wypieków (zobaczcie, jakie urocze królicze ciastka dostałam od Cukrowej ! <3).
Specjalnie dla mojego gościa, upiekłam najlepszą (i najprostszą!) granolę, jaką kiedykolwiek jedliście.
GRANOLA Z MASŁEM ORZECHOWYM - ta nazwa mówi sama za siebie.
Orzechowa, lepka, miękko-ciągnąca, słodka i pachnąca fistaszkami - idealna do jogurtu, mleka i...do chrupania prosto ze słoiczka! ;)
Uwaga!
Baarrrdzooo trudno się jej oprzeć! ;)
Taka domowa granola, to również świetny pomysł na świąteczny prezent. Możecie wzbogacić ja o świąteczne dodatki, takie jak suszona żurawina czy czekoladowe gwiazdki Magic Stars.
Potem całość zapakować w ozdobne słoiczki i...uroczy prezent pod choinkę, gotowy! :)
Granola z masłem orzechowym
/porcja na jeden duży słoik/
- szklanka płatków owsianych (ok. 110g)
- 3 kopiaste łyżki masła orzechowego (najlepiej miękkie, z kawałkami orzechów, jak Felix)
- 3 kopiaste łyżki dowolnego miodu
- szczypta soli
- ew. łyżka cukru wanilinowego
W misce wymieszaj masło orzechowe, miód, sól i cukier. Dosyp płatki owsiane, dokładnie wymieszaj.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, wykładaj (najwygodniej palcami) grudki orzechowo-owsianej masy.
Piecz przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 150 stopni.
Po upieczeniu, uchyl drzwiczki piekarnika (granola będzie na początku bardzo miękka) i pozwól granoli ostygnąć - gdy ostygnie będzie odpowiednio 'twarda'. :)
ślicznie wyglądasz. obserwuję Twojego bloga od dawna i dopiero teraz widać w 100% jak promieniejesz :) chyba jesteś już zdrowa..
OdpowiedzUsuńdziękuje :*
Usuńczy jestem zdrowa?
nie zastanawiałam się nad tym, ale..zdecydowanie uporczywe myśli odnośnie kalorii i jedzenia towarzyszą mi bardzo, ale to baaardzo rzadko :)
pozdrawiam ciepło :*
Ale słodko <3 Relacja fotograficzna w pełni oddaje tamte wydarzenia, powinnam jeszcze była strzelić selfie z panem policjantem żartownisiem spisującym protokół i byłoby wszystko.
OdpowiedzUsuńMoja granola już się skończyła, więc w tygodniu się biorę za własną, oby dorównała Twojej! <3
i selfie z policjantami z rynku + ich latarkami! :D
Usuń''Oj, dziewczyny coś nabroiły!''
Czekam na relację z Twojej granoli <3 :)
Idealny pomysł na Świąteczny prezent <3
OdpowiedzUsuńZgłosić kradzież dokumentów, my to grzeczne byłyśmy :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, nie ma lepszych niż domowa granola. Pyszności! :-)
OdpowiedzUsuńjaka cudowna granola <3 zjadłabym całą naraz :D
OdpowiedzUsuńWrocław zaczarowany urokiem Cukrowej Wróżki i Tęczy <3
OdpowiedzUsuńAj robię taką granolę jutro! :D
OdpowiedzUsuńo taak! <3
Usuńdaj znać, jak Ci wyszła! :)
jak zawsze ^^
OdpowiedzUsuńZ masłem orzechowym najlepsza! Zawsze dodaję go do moich granoli :D
OdpowiedzUsuńDwie piękne i słodkie panie <3 Fajnie, że razem tak miło spędziłyście czas! <3
ale super :) widać, że weekend się udał :) dzięki za przypomnienie o granoli, trafi do paczki z prezentami :)!
OdpowiedzUsuńJeju,jak dobrze widzieć Ciebie w taaaaaaaaakim humorze! :3 :*
OdpowiedzUsuńI widzę po zdjęciu,że jedzonko Ci służy , buzia uśmiechnięta, piękna sylwetka, nono <3 czyżby choróbsko poszło wpi$%du? :*?
ooh, mam nadzieję taką! :*
Usuńi oby już nigdy, przenigdy nie wróciło :)
a jak teraz waga i ogólnie jedzenie? liczysz kcal,masz dni,że są wyrzuty czy cokolwiek?
Usuńnie mam pojęcia, jak waga, coś ok 55 kg pewnie, nie ważę się od półtora roku jakoś...liczę kcal dość rzadko, raczej tego, co zjem na śniadanie tylko (nie rzadko dochodzi do 800 kcal, jak dziś np ;)), wyrzuty pojawiają się wtedy, gdy odkrywam, że nie mieszczę się w kolejne ciuchy.. :P
UsuńWyglądasz pięknie!! Naprawdę wyglądasz zdrowo i dobrze. Uśmiechnięta i wesoła. Niech taki humor Ci dopisuje już zawsze :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że ta granola mogłaby stać się moją ulubioną. Uwielbiam masło orzechowe i znika u mnie straaasznie szybko xD Teraz będę miała powód, żeby zostawić troszeczkę na granolę :)
Witaj fajnie widzieć uśmiech na twojej twarzy i zadowolenie.Mam do Ciebie pytanie mam ED i zastanawiam się jak jeść w tym roku na Wigilii? Ps.słodziutki króliczek
OdpowiedzUsuńHej
Usuńwiem, że Wigilia to dośc trudny dzień dla dziewczyn z ED, nie tylko ze względu na spore ilości jedzenia, jakie występują wtedy na stole czy obecność rodziny, która obserwuje i nakłania do jedzenia.
To również posiłek, który wypada zazwyczaj w późnopopołudniowych/wieczornych porach, co nawet dla ludzi nie mających zaburzeń odżywiania jest małym problemem (zazwyczaj większość ludzi pości wtedy od śniadania do kolacji wigilijnej, w rezultacie rzucając się na wszystko, co oczy napotkają na stole, co zdecydowanie nie jest najlepszym pomysłem...)
Ja zawsze robię tak, i jest to sprawdzona, zdrowa metoda.
W dniu Wigili nie omijam posiłków poprzedzających kolację.
Zjadam lekkie śniadanie (np kanapki z białym serem, pomidorem), potem przekąszam jakiś mały owoc typu mandarynka i...jem lekki obiad! (np makaron z serem białym, warzywa na patelnię, zupę..) Kolacja wigilijna w moim domu wypada zazwyczaj ok. godzin 18-19, więc bez takich posiłków poprzedzających trudno byłoby dać radę.. ;)
Na kolację zjadam więc...wszystkiego - ale po trochę!
Kilka łyżek barszczu z dwoma uszkami (nie lubię uszek w ogóle, ale jem dla tradycji), jedną porcję ryby(smażony karp lub porcja pieczonego łososia), bez chleba, odrobinę kapustki do tego, jednego pierożka na próbę, i ciutkę kutii na deser, po godzince przerwy i biesiadowania przy rodzinnym stole.. :)
Bez przejadania się, bo to przecież kolacja, więc raczej w wersji 'degustacyjnej', ale wszystko skosztowane :)
Też mam ED (bulimię), dopiero zaczynam leczenie i strategia Roksany jest na moim etapie choroby nie do przyjęcia - wiem, że jeśli zjem cokolwiek oprócz kolacji wigilijnej, to pojawią się ogromne wyrzuty sumienia, a co za tym idzie wymioty. Żeby tego uniknąć przed wieczerzą piję jedynie wodę i kawę, do tego planuję "prewencyjną" aktywność fizyczną. Wiem, że to nie jest zdrowe podejście, ale w moim przypadku to jedyny sposób, aby spędzić ten wieczór w miarę normalnie, bez wyrzutów sumienia i ciesząc się czasem spędzonym z rodziną. Myślę, że taktyka bezpiecznego jedzenia w takie dni zależy od rodzaju zaburzeń i stopnia ich zaawansowania, lęki anorektyczek i bulimiczek będą nieco inne. Szkoda też, że kolacja wigilijna to dopiero początek świątecznych katuszy.
Usuńświątecznych katuszy? Dziewczyno, masz jedno zycie.. Serio chce je tak spedzic?
UsuńPoza tym organizm glodzony przez caly dzien, potem, podczas wigilijnej kolacji zmagazynuje wszystko, co zjesz, bo "bedzie sie bal przed nastepna glodowka". czysta biologia.. wiec powodzenia :P (w sumie juz po, ale to sie tyczy nie tylko wigilijnej kolacji, wiadomo)
UsuńNie, nie chcę tak spędzić życia, ale (powtarzam, bo chyba nie doczytałaś) jestem chora, zaczynam się leczyć i powrót do normalnego odżywiania się jeszcze trochę potrwa. Święta to dla mnie katusze, bo obecność gór jedzenia nie pomaga mi w wyzdrowieniu. Trochę siedzę w temacie odchudzania i ED, więc nie musisz mnie z uśmieszkiem wyższości pouczać; wiedza niestety nie przeszkadza chorobie. A Wigilię spędziłam tak jak zaplanowałam, całe święta udało mi się przeżyć bez napadów, ale to zaledwie kilka dni sukcesu.
UsuńTo twój króliczek?:-)
OdpowiedzUsuńmój króliczek, Pan Króliq :)
UsuńFajnie,ze sie spotkałyście Dziewczyny! Pięknie wyglądacie i widać, że świetnie się dogadujecie. Uściski :*
OdpowiedzUsuńPs. Granola z pewnoscią pychota
Czy od picia nutridrinków przytyję?:)
OdpowiedzUsuńnie, ale staniesz się ładniejsza :) ^^
UsuńJeśli bilans kaloryczny się nie zmieni, to nie przytyjesz, ale jeśli nutridrinki będą dodatkowym obciążeniem kalorycznym przez dłuższy czas, to pewnie tak. Jako nastolatka musiałam to pić, dziennie razem prawie 1000 kcal - piłam, ale zastępowałam tym część posiłków i dzięki temu nie przytyłam.
UsuńZauwazycie z biegiem czasu, ze w zyciu nie chodzi o to czy ma sie +2kg czy -2kg na wadze.. Lecz się z tego choróbska ludzie, bo życie szybko ucieka!
UsuńPS: Jest szansa, Rocksana, że wrócisz na aska? Czy zostajesz przy odpowiadaniu na pytania w komentarzach, tu, na blogu? :)
Jak (już prawie) po Świętach? :>
Gdzie można dostać takie zacne słoiczki *.*
OdpowiedzUsuńw Pepco, po 4,99 zł za jeden :)
UsuńPonizsze pytania pewnie przewijaja sie dosc czesto u Ciebie na blogu, ale moze odpowiedzialabys jak to jest u Ciebie na chwile obecna.. :) ? Twoj blog jest cudowny! Ma w sobie tyle pozytywnej energii.. :) Bardzo czesto tu wchodze, sprawdzajac, czy dodalas jakas nowa notke :D Nieustannie wyczekuje nowej :P
OdpowiedzUsuń1. panstwo i miasto, ktore najbardziej chcialabys zwiedzic..?
2. jesli poszlabys na studia to na jakie? (kierunek)
3. masz snapa? podaj jesli tak ;)
4. ulubiona sieciowka ubraniowa..?
5. co najbardziej wyprowadza Cie z rownowagi?
6. chcialabys miec rodzenstwo? jesli tak to brata czy siostre?
7. na czym bylas ostatnio w kinie?
8. lubisz Gwiezdne wojny? Ile czesci obejrzalas?
9. Twoja praca marzen to..?
10. jaka czekolade lubisz najbardziej? mleczna, gorzka, nadziewana?
11. ktory supermarket/hipermarket lubisz najbardziej? (mam na mysli np. Lidl, Tesco, Auchan, Kaufland, Aldi, Netto, Biedronka, Intermarche, Lewiatan, Zabka, Fresh market, Stokrotka, Piotr i Pawel, Alma i tak dalej i dalej :D Mozesz sie do kazdego z wymienionych odniesc tzn napisac, ktory i dlaczego lubisz najbardziej :P)
12. jaka jest Twoja ulubiona potrawa wigilijna?
13. mialas 12 dan na stole wigilijnym?
14. lubisz kompot z suszu?
15. lubisz pierogi? Jesli tak to z czym najbardziej?
16. ogladasz jakies vlogi albo jakis youtuberow? jesli tak to jakich?
17. mialas zlote mysli w dziecinstwie? (takie troche pytania teraz zadaje, haha, ale mam nadzieje, ze sie nie gniewasz.. :P)
18. jadlas kiedys owoc kaki? (pytam, bo kupilam i nie wiem z czym to cos zjesc :P)
19. umialabys przejsc na weganizm? (tak zrezygnowac z jaj, twarogu.. ;o)
20. znasz jakiegos geja?
21. duzo dostalas kupnych slodyczy pod choinke?
22. jakie bakalie lubisc jesc najbardziej?
23. swieta Bozego Narodzenia czy Wielkanoc?
24. gdzie widzisz siebie za 10 lat?
25. polecasz prace w mcdonalds? czy uwazasz, ze to 'ostatnia deska ratunku' ?
26. slodzik czy fruktoza czy stewia czy cukier czy miod?
27. czesto jadasz tosty? :P jesli tak to z czym?
28. pomarancze czy mandarynki?
29. masz konto na filmweb? w ogole czesto ogladasz filmy czy nie bardzo?
30. ulubiona aktorka i aktor
31. czesto ogladasz tv? jesli tak to co?
32. gdzie spedzisz sylwestra? :)
33. platki migdalow czy cale migdaly?
34. jakie orzechy lubisz najbardziej?
35. dynia czy cukinia?
36. o ktorej zazwyczaj kladziesz sie spac?
37. kraj, ktory zwiedzisz w najblizszym czasie to..?
i takie troche ed'kowe:
38. jak czesto sie wazysz?
39. liczysz kcal w ciagu dnia?
40. ile kcal w ciagu dnia przecietnie jesz?
41. czy strach przed smiercia sprawil, ze zaczelas wiecej jesc?
42. chcesz miec dzieci w przyszlosci?
43. znasz jakas dziewczyne z ed, ktora umarla przez chorobe?
44. czy mialas inne zab.odzywiania oprocz anoreksji-bulimicznej?
Przepraszam, jesli zbyt intymne.. ale mysle, ze i tak bardzo sie otwierasz na blogu, a takie tematy nie powinny byc tematem tabu, nie sadzisz?
Pozdrawiam :*