Chyba już można iść spać
Dziś pewnie nic się nie zdarzy
Chyba już można się położyć
Marzeń na jutro trzeba namarzyć.
Dziś pewnie nic się nie zdarzy
Chyba już można się położyć
Marzeń na jutro trzeba namarzyć.
Andrzej Poniedzielski, ''Chyba już można iść spać''
A Wy, o czym marzycie w grudniu?
O płatkach śniegu, które lekko topnieją na nosie, czy może
o czymś bardziej, bardziej skrytym?
W myślach piszecie list do świętego Mikołaja, głęboko wierząc, że wszystko to,
o czym śnicie się spełni.
Najlepiej marzy się właśnie we śnie - jednak zanim zaśniecie, koniecznie upieczcie pierniczki (dla świętego Mikołaja! :) ),
a potem już tylko czekajcie, aż...marzenia zaczną się spełniać. :)
Te pierniczki nie bez powodu porównałam do popularnych, alpejskich pierniczków. :)
Nie są to bowiem typowe, kruche ciasteczka o korzennym aromacie, a prawdziwe, pulchne i nadziane marmoladą pierniki oblane ciemną czekoladą!
W środku - miękkie i delikatne, z zewnątrz - otulone kruchą, lekko pękającą pod zębami polewą czekoladową... przepyszne i najlepsze!
Ich dodatkowym plusem jest to, że przechowywane szczelnie w puszce na ciastka, potrafią być świeże nawet 2 miesiące!
Nie wahajcie się więc upiec ich już teraz na nadchodzące święta. :)
przepis zaczerpnięty z Moich Wypieków
Pierniczki jak alpejskie
(robiłam z połowy porcji i wyszły mi 3 blachy podwójnych pierniczków)
Składniki:
- 1 kg mąki pszennej
- 8 żółtek
- 3 białka
- 1,5 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 3 łyżki kakao
- 200 ml gęstej, kwaśnej śmietany 18%, w temperaturze pokojowej
- 3 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4 łyżeczki przypraw (2 łyżeczki cynamonu, 1 łyżeczka goździków, pół łyżeczki kawy rozpuszczalnej, pół łyżeczki pieprzu), można zamiast dodać przyprawę korzenną do piernika
- 250 g masła
- 400 g miodu
- twarda marmolada, twardy dżem do nadziewania (ja użyłam też kremu ciasteczkowego)
Dekoracja pierniczków:
- polewa czekoladowa (250 g gorzkiej czekolady + 2 - 3 łyżki masła) - roztopić w kąpieli wodnej
- lukier (szklanka cukru pudru + kilka łyżek soku z cytryny/wody do uzyskania pożadanej konsystencji)
- kolorowe posypki do dekoracji ciasteczek
Dzień przed pieczeniem
Kakao wymieszać z mąką w dużej misce, odstawić.
Miód zagotować z przyprawami, odstawić.
Dodać masło, poczekać aż się rozpuści, a potem wystygnie. W śmietanie
rozpuścić sodę, odstawić - śmietana zwiększy swoją objętość.
Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać
cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając do powstania gęstej i
błyszczącej piany. Dodać żółtka i zmiksować. Ubitą masę jajeczną wlewać
do mąki i delikatnie wymieszać. Dodać miód i ponownie wymieszać. Na
koniec dodać śmietanę z sodą, wymieszać.
Powstałe ciasto będzie dość rzadkie. Odstawić je przykryte w chłodne miejsce (do lodówki), w ciągu 24 godzin zgęstnieje.
W dniu pieczenia
Oderwać część ciasta i rozwałkować na lekko oprószonym mąką blacie na
grubość 2 - 3 mm. Z ciasta wycinać pierniczkowe kształty i układać na blaszce. Na środku każdego, wyciętego kształtu położyć łyżeczkę (ilość nadzienia w zależności od
średnicy foremek) dowolnego nadzienia. Na nadzienie najlepsze są
powidła śliwkowe, dżem truskawkowy, gęsta konfitura morelowa, twarda
marmolada, marcepan. Unikamy rzadkich konfitur i dżemów. Każdego pierniczka przykryć kolejnym wykrojonym kształtem ciasta.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, pierniczki ułożyć w niedużej odległości od siebie.
Piec w temperaturze 180ºC przez 7 - 12
minut.
Wyjąć z piekarnika, wystudzić na kratce.
Pierniczki udekorować polewą czekoladową, polukrować i/lub ozdobić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz